WIĘŹ 1 (555) 2005
Piotr Kosiewski
Kłopot z pojęciami
Nie sądzę – jak chce mój polemista – że istniała dobra „stara awangarda”, która obok prymatu nowości niosła za sobą jakieś wartości i zła „nowa awangarda”, której – nieustannie pragnącej epatować nowością – pozostało brnąć w śmieszność, odrazę i profanacyjne wygłupy. Podział taki, choć wygodny, nie wydaje się przekonywujący.
Cały tekst w czasopiśmie WIĘŹ nr 1/2005.