Katarzyna Jabłońska
Boże ciało mamy
– Boję się. Mówię, że umieram, a Ty pytasz, dlaczego teraz. Nie wiem, kurwa, robię to pierwszy raz. Śmialiśmy się do łez. Potrafisz rozśmieszyć mnie nawet obolałego, ledwie żywego.
Cały tekst w czasopiśmie WIĘŹ nr 8-9/2010.